Podczas rozmów kwalifikacyjnych, kandydaci ubiegający się o dane stanowisko prawie zawsze są pytani o to, co motywuje ich do pracy? Istnieje bardzo wiele odpowiedzi na to pytania. Od satysfakcji, przez chęć pokonywania nowych wyzwań aż po sławę i chwałę. Ciekawym aspektem tego pytania jest to, że obie strony dobrze wiedzą, że największą motywacją do pracy są pieniądze. W tym jednak wypadku, zdecydowanie odradzamy szczerość.
Kolejnym czynnikiem jest wspomniana chwała, czyli uznanie ze strony pracodawcy. Niektóre osoby pracują bowiem zdecydowanie efektywniej, jeżeli od czasu do czasu usłyszą od szefa pochwałę. Jeżeli pracodawca nie ma w zwyczaju tego typu zachowań, pracownik z czasem straci motywację do pracy, tkwiąc w przekonaniu, że jego praca jest niewiele warta.
Często spotykanym czynnikiem jest również prestiż wynikający z pełnienia danej funkcji. Jeżeli pracujemy na poważnym stanowisku, nasz status społeczny automatycznie się podnosi. Zyskujemy w ten sposób szacunek otoczenia – znajomych, rodziny czy sąsiadów. Wiele osób, wybierając swoje przyszłe miejsce pracy, kieruje się również prestiżem danej firmy czy instytucji.
Prestiż jest ważnym czynnikiem
Kolejnym motywatorem może być kariera i rozwój osobisty. Dla niektórych, możliwość awansu za uzyskane wyniki jest niczym marchewka na kiju. Wiemy bowiem doskonale, że awans najczęściej wiąże się z podwyżką. Podwyżka natomiast – z poprawą sytuacji finansowej, czyli podwyższeniem ogólnego poziomu życia i wspomnianego statusu społecznego.
Kariera często napędza ludzkie działanie
Dla niektórych, praca jest silnie związana z samooceną. Jeżeli czerpiemy z pracy satysfakcję, automatycznie czujemy się ważni, przez co zdecydowanie wzrasta nasze poczucie wartości. Czujemy się silni, doceniani i niezależni.
Skomentuj