Często możemy usłyszeć zdanie: „pierwsze wrażenie robi się tylko raz”. Brzmi to może nieco banalnie, ale z pewnością jest w tym również trochę sensu. To, jak zaprezentujemy się podczas pierwszych sekund spotkania, nierzadko ma wpływ na przebieg całej rozmowy i ewentualny dalszy przebieg znajomości. No dobrze, ale co właściwie składa się na wspomniane „pierwsze wrażenie” i co należy zrobić, aby było ono jak najlepsze?
Chodzi przede wszystkim o osiągnięcie pozytywnego efektu poznawczego u naszego rozmówcy. Składa się na niego szereg czynników. Kluczowa jest tu rola niemal wszystkich zmysłów (no… może poza smakiem). Najważniejszym z nich jest bez wątpienia wzrok, a co za tym idzie – postrzeganie wizualne.
Najważniejszym jego elementem jest nasz ubiór. Wedle niektórych danych – może on stanowić nawet 90% tego, jak jesteśmy odbierani przez nowo poznawaną osobę. Dlatego też powinniśmy zadbać o nasz ubiór i niejako dostosować go do sytuacji i osoby, z którą będziemy rozmawiać. Jeżeli wybieramy się na rozmowę kwalifikacyjną, naturalnie powinniśmy zadbać o strój formalny, aby nasz potencjalny pracodawca nie poczuł się przez nas niedoceniony.
Kolejnym zmysłem, który bierze udział w tworzeniu pierwszego wrażenia, jest słuch. Największą rolę odgrywa tu naturalnie to, co mówimy. Należy jednak pamiętać również o sposobie mówienia. Według badań, osoby z niższym głosem zdecydowanie łatwiej zdobywają zaufanie innych. Nie należy również mówić zbyt szybko, ponieważ w ten sposób nieświadomie sygnalizujemy zdenerwowanie.
Wbrew pozorom, równie istotną sprawą jest węch. Jeżeli więc jesteśmy uzależnieni od nikotyny, w żadnym wypadku nie powinniśmy palić tuż przed rozmową kwalifikacyjną, ponieważ zapach może zniechęcić potencjalnego pracodawcę.
Skomentuj